Na placu budowy cały czas się coś dzieje i robota idzie pomału do przodu :)

Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, trochę życie miało inny scenariusz niż by się tego chciało, ale nareszcie człowiek zaczyna marzenia przekładać do świata rzeczywistego :)

Budynek wytyczony, dziura wykopana, można zaczynać :D 

Jak w tytule "Tu na razie jest ściernisko ale będzie stała Inka II" :) z racji że dziś pogoda dopisała można było wybrać się rowerem na działkę :) jak widać w okolicy domy rosną jak grzyby po deszczu, patrząc na domy sąsiadów prawdopodobnie moja Inka będzie najmniejsza na osiedlu ;) w sensie metrażowym, ale co tam "ciasny ale własny" 

Dnia 30.12.2016r otrzymałem pisemną zgodę na budowę INKI II :D można powiedzieć że pierwsze papierkowe kroki za nami, projekt adoptowany do działki więc teraz pora szukać dobrej i sprawdzonej ekipy budowlanej oraz załatwiać kredyt na budiwę.

 Koszty adaptacji + załatwienie wszystkich papierków przez architekta na gotowo kosztowało nas mnie i żonę 3.000zł Zawiozłem projekt powiedziałem co ma być zmienione, zostawiłem potrzebne dane i po miesiącu odebrałem zmieniony projekt + pozwolenie na budowę.

 PS. Myślę że w niedługi czasie nie będzie tylko gołych słów a pojawią się także i zdjęcia na blogu :) 

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy wpis na tym blogu :)

Prowadząc bloga mam zamiar przedstawić realizację mojej budowy, wymarzonych własnych 4 kątów.

 Na wstępie przedstawiam koszty poniesione do dnia dzisiejszego:

- zakup działki pod Opolem - 86000zł 
- prowizja agencji za zakup działki - 1500zł
- notariusz - 2263zł
- mapa do celów projektowych - 600zł,
- zakup projektu - 2500zł,
- aneks na paliwo gazowe + wentylacja mechaniczna 1200zł,
- zapłacony podatek od nieruchomości za działkę do końca roku 67zł,

Działka o powierzchni 594m2 uzbrojona (prąd, woda, kanalizacja, światłowód pod internet)

W obecnej chwili projekt trafił do architekta, który ma nam go zaadoptować do działki (dodatkowo zajmuje się załatwieniem pozwolenia na budowę) i wprowadzić kilka drobnych zmian:
- obniżenie całej bryły domu o ok 30cm tak aby był tylko jeden schowek wejściowy do domu a nie 3 jak w projekcie,
- rezygnujemy z daszku nad wejściem, dach na płasko aby zmniejszyć koszty i cięcie dachówki,
- podnosimy ściankę kolankową o jeden pustak, 
- na etapie budowy chcemy zlikwidować kominek i kanały wentylacyjne w salonie a zamiast tego założyć wentylację mechaniczną z rekuperatorem.

 To chyba na tyle z zaawansowania prac i wydatków jakie ponieśliśmy, planowany termin rozpoczęcia budowy to wiosna przyszłego roku (jak dostaniemy kredyt :) )